Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia na rynku walutowym w trakcie piątkowej sesji, zostanie zapamiętana na długie lata. Wystarczy spojrzeć na notowania par walutowych opartych na złotym. Wynik referendum sprawił, że w ciągu dnia polska waluta osłabiała się o kilka procent względem euro, dolara czy franka. Złoty zyskiwał jedynie do funta, momentami schodząc nawet do poziomu 5,30, czyli najniższego od kwietnia 2014 roku.
Co na to brokerzy? Czy ta sytuacja była dla nich zaskoczeniem? Adam...